Nie wiem co mam robić. Nie wiem czy będę jeszcze dodawała nowe rozdziały, po prostu nie wiem... Nie potrafię się z tym pogodzić, tak szczerze to nawet nigdy nie uważałam się za prawdziwą Directioner, One Direction nie musiało dla mnie istnieć, ważny był jedynie Zayn... Mam nadzieję, że kiedyś zacznie karierę solową, chociaż po tym co ostatnio wydarzyło się w jego życiu jest to mało prawdopodobne... Złamał serca wielu dziewczyn na całym świecie samymi swoimi zaręczynami z Perrie, a teraz skrzywdził je jeszcze bardziej. Owszem, życzę mu jak najlepiej, cudownego ślubu, wspaniałych dzieci, ale zawsze będę odczuwała tą pustkę i ten ból, który mi zadał, nie wiem co mam teraz robić. Siedzę i piszę ten post, nawet nie wiem po co, mogłabym po prostu usunąć bloga i raz na zawsze zapomnieć o One Direction, ale problem jest taki, że jeśli się kogoś kocha to już na całe życie, nie da się tak po prostu o nim zapomnieć. Ten blog był ogromną częścią mojego życia, odliczałam tylko dni, godziny, minuty do nowego rozdziału. Zmienił on moje życie, ale nie istniałby gdyby nie było Zayna. Zayna. Tego nieśmiałego chłopca z X-Factora, tego chłopca, który uszczęśliwił wiele dziewczyn, który swoim anielskim głosem potrafił poprawić humor. Będzie mi go ogromnie brakować. Z resztą chyba nie tylko mnie. Nigdy, przenigdy nie pomyślałabym, że ten dzień nadejdzie tak szybko i tak niespodziewanie. Jedyne co mogę jeszcze dodać to dziękuję Ci Zayn, na zawsze pozostaniesz w moim sercu,
Twoja fanka, która nigdy nie pomyślałaby, że tak bardzo pokocha język angielski, czytając fanfictions, w których jesteś głównym bohaterem xx
/Melly
Czuje dokladnie to co ty. Na poczatku w ogole nie chcialam uwierzyc w artykuly o odejsciu Zayna a pozniej gdy bylo ich coraz wiecej poczulam taka ogromna pustke. Nie moge wyobrazic sobie One Direction bez Zayna ani Zayna bez One Direction. Mam nadzieje ze Zayn zdecyduje sie na kariere solowa i niedlugo bede mogla uslyszec jego anielski glos w nowych piosenkach. Zayn! Zycze ci jak najlepiej i dziekuje za wszystkie lata podczas ktorych koncertowales i nagrywales piosenki z One Direction.
OdpowiedzUsuńTeż jestem strasznie zdołowana, ale nie sądzisz, że warto to dokończyć? Bo przecież odszedł z 1D, ale miał do tego prawo, bo ja też przez pięć lat nie byłabym zachwycona ludźmi, którzy cały czas by za mną latali. Osobiście uważam, że to jest trudny wątek, bo ja sama się popłakałam jak idiotka, ale warto się postawić w jego sytuacji. Jeśli nie czujesz się na siłach, to może spróbuj na chwilę, w której czujesz się przytłoczona znaleźć kogoś do pomocy? Jeśli się zdecydujesz i to przemyślisz to możesz napisać chociażby do mnie, bo serio Cię rozumiem i chętnie Ci pomogę ;) Przez opowiadanie już przebrnęłam, więc myślę, że nie będzie problemu, ale jeśli stwierdzisz, że chcesz to zakończyć to myślę, że wszyscy, a przynajmniej większość to zrozumieją. Chociaż ja uważam, że nie warto, ale każdy rządzi się swoimi sprawami ;D I jeszcze raz, nie łam się. Bo mimo, że Zayn odpuścił, to przecież my o nim nie zapomnimy, a jego głos nie zniknie z piosenek. Jego zdjęcia już zawsze będą tak jak wywiady, więc nie ma co płakać. Chłopak zrobił co uważał za słuszne, a my jako jego fanki powinnyśmy go w tym wspierać lub przynajmniej zrozumieć.
OdpowiedzUsuńTak, zgadzam się z panią powyżej. Melly, nie rezygnuj z tłumaczenia tego bloga, ponieważ jest dla ciebie ważny. Sama stwierdziłaś, ze nieważne czy są pozostałe chłopaki czy nie dla ciebie ważny jest Zayn, a on właśnie jest w twoim opowiadaniu i dalej żyje w nim jako jeden z zespołu. Podejrzewam, że dla niego odejście z zespołu było trudne i chciałby, żeby ludzie o nim pamiętali, dlatego jeśli to możliwe powinien żyć jeszcze we wspomnieniach ludzi dla którego on był ważny. On nie znał cię Melly z imienia i nazwiska, nigdy nie widział cię na oczy, ale wiedział, że gdzieś tam jesteś - ty i reszta dziewczyn takich jak ty i na pewno jest ci wdzięczny, że przy nim byłaś - nie ciałem lecz duchem. Teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje swoich fanek, które pocieszą go i powiedzą mu, ze dobrze zrobił, że podniosą go na duchu, a nie sprawię, ze będzie żałował tego co zrobił. Dlatego powinnaś Melly dalej w niego wierzyć. Jestem pewna, że gdyby cię znał to w życiu nie pozwoliłby ci zawiesić tego bloga i to przez wzgląd na osoby, które go czytają, ale na twoje marzenia i to, że ten blog stanowi sens swojego życia. Dobrze wiesz, że ja nie jestem fanką 1D i szczerze mówiąc niewiele o nich wiem, ale wiem na pewno, że dla nich ważną częścią w życiu były, są i będą marzenia, dlatego też powinnaś wziąć z nich przykład i spełniać własne, a nie poddawać się w połowie drogi, bo coś stanęło ci na przeszkodzie. Zayn podejmuje własne decyzje. Ty również podejmuj własne i nie patrz na innych. Ten blog stanowi sens twojego życia, rezygnując z niego pozbawiasz siebie czegoś co dodaje ci sił, żeby wstać w poniedziałkowy poranek. Pamiętam, jak wielokrotnie powtarzałaś, ze tłumaczysz tego bloga nie dla ludzi, którzy go czytają, ale dla siebie, ponieważ go uwielbiasz, ponieważ żyjesz tą historią i strasznie ci na tym blogu zależy. Dlatego proszę cię, daj sobie trochę czasu, wszystkie czytelniczki to zrozumieją i potem dalej kontynuuj to co zaczęłaś. Wiedz, że ja i pewnie wiele osób, które czytają tego bloga, jesteśmy z tobą, chętnie ci pomożemy i będziemy cierpliwie czekać na ciebie, i oczywiście sprawisz nam ogromną radość, gdy zobaczymy, że znów wierzysz w swoje marzenia i spełniasz je. :*** <3
OdpowiedzUsuńAnyone who says tɦat Facebook, Twitter, Ӎƴ - Space, etс
OdpowiedzUsuńɑгe а 'trend' tɦat may soon pass isn't steering yօu inside rіght direction. Unless yοu are investing іn advertising ƴourself,inside yokur generate foot traffic іs tο use attractive cօntent.
Use online follow-սp methhods sսch аs email ɑnd stay willing to usе direct mail.
Here iss my web site - colon cleanser product ()
No cóż co do sytuacji z Zayn'em to raczej nie będę się rozpisywać, bo to jeszcze za bardzo boli, z resztą ja z fazy smutku i rozpaczy przeszłam w fazę wściekłości i żalu, więc mogłoby zrobić się niemiło, a tego bym nie chciała...
OdpowiedzUsuńCo do bloga to Ty po prostu nie możesz nas zostawić. Nie dość, że Zayn to zrobił to jeszcze teraz Ty? Błagam Cię, ja wiem, że jest ciężko, ale ten blog naprawdę dużo dla mnie znaczy, często poprawia mi humor i nawet nie wiesz z jaką niecierpliwością i zżerającą ciekawością zawsze czekam na kolejny rozdział... Proszę Cię, przemyśl to jeszcze.
Trzymaj się xx
Czy wiesz, że podczas płaczu organizm oczyszcza się z toksyn? Jeśli tak sobie jeszcze trochę popłaczesz, to potem będziesz przeszczęśliwa. Dlatego też możesz pomyśleć o swojej przyszłości i już teraz dodać tłumaczenie 49. rozdziału. :D
OdpowiedzUsuń